Kolejny sprawca znęcania się nad bliskimi otrzymał policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi
O policyjnym dozorze zadecydował prokurator wobec mężczyzny, który podejrzany jest o znęcanie się nad bliskimi. Zgodnie z postanowieniem prokuratora mężczyzna ten w ramach dozoru cztery razy w tygodniu będzie musiał meldować się w komendzie. Mężczyzna zobowiązany jest także do opuszczenia mieszkania i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Wczoraj nowomiejscy policjanci zatrzymali kolejnego sprawcę interwencji domowej, który miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoją rodziną. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 52-latek od dwóch lat wszczynał awantury domowe, w trakcie których wyzywał swoje dwie ciotki. Mężczyzna stosował także wobec bliskich przemoc fizyczną, popychał, szarpał i uderzał po całym ciele.
Po interwencji policyjnej mężczyzna został odizolowany od pokrzywdzonych. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie pozwolił na przedstawienie mu zarzutu znęcania się nad członkami rodziny. Jeszcze wczoraj prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec Romana B. środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru, który został połączony z obowiązkiem opuszczenia mieszkania zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonymi i zakazem kontaktowania się z nimi.
W polskim prawodawstwie znęcanie się nad osobą najbliższą jest przestępstwem za które zgodnie z kodeksem karnym grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.