Kolejne oszustwo na „BLIK-a”. Uważajmy komu przekazujemy te kody, bowiem łatwo możemy paść ofiarą oszustwa
Nowomiejscy kryminalni przyjęli kolejne zawiadomienie o oszustwie metodą „na BLIKA-a”. Policjanci apelują o zwrócenie uwagi na oszustów działających tą metodą. Przestępcy wykradają dane z kont społecznościowych, namawiając użytkowników o szybką pożyczkę na np. zakupy z wykorzystaniem kodu „Blik”. Mieszkanka naszego powiatu straciła w ten sposób 300 złotych.
W środę (27.03.24 r.) do nowomiejskiej komendy Policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na BLIK-a”. Ofiarą tego oszustwa padła mieszkanka naszego powiatu. Oszust za pośrednictwem jednego z komunikatorów podszył się za jej siostrę i wysyłał jej wiadomość, prosząc o wygenerowanie i podanie jej kodu BLIK. „Siostra” tłumaczyła to pilną potrzebą zrealizowania opłaty. Kobieta próbowała do niej zadzwonić, ale ta nie odbierała telefonu. Po chwili otrzymała kolejną wiadomość z prośbą i kolejną więc generując kod BLIK dokonała zapłaty. W ten sposób oszustowi wykorzystującemu chęć niesienia pomocy udało się wyłudzić 300 złotych.
„Oszustwo na BLIK-a” to bardzo popularny sposób, jaki wykorzystują przestępcy do wyłudzania pieniędzy. Absolutnie nie należy przekazywać kodów, nawet jeśli osoba, która do nas napisze poprzez jeden z komunikatorów, jest nam znana i bliska. Trzeba mieć świadomość, że ktoś mógł włamać się na konto naszego znajomego czy członka rodziny i wykorzystując znajomość chce nas oszukać i okraść. W przypadku przekazania kodu BLIK, jeśli w ustawieniach aplikacji bankowej nie zostało zaznaczone, że operacja wymaga zatwierdzenia przez właściciela konta, osoba która go otrzyma, może wypłacić pieniądze bez użycia karty.
Zanim przekażemy jakiekolwiek pieniądze, skontaktujmy się z tą osobą telefonicznie, nie przez komunikator, i sprawdźmy czy faktycznie potrzebuje naszej pomocy. Dbajmy o bezpieczeństwo naszych danych oraz haseł, których używamy w sieci.