Była zaskakująco milcząca. Skradzione pieniądze ukryła ...w ustach
Nowomiejscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzież pieniędzy w kwocie 650 złotych. Sprawczyni w nietypowy sposób ukryła swój łup przed interweniującymi policjantami. Podczas przeszukania skradzione banknoty funkcjonariusze znaleźli … w jej ustach. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Mieszkance gminy Kurzętnik grozi jednak wyższa kara, bowiem przestępstwa tego dopuściła się warunkach tzw. „recydywy”.
Do zdarzenia doszło wczorajszej nocy. Dyżurny nowomiejskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca gminy Kurzętnik, że zostały mu skradzione pieniądze w kwocie 650 złotych. W jego mieszkaniu odbywało się spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem. W pewnym momencie kobieta, która wspólnie z właścicielem piła alkohol wykorzystując jego nieuwagę z portfela zabrała pieniądze. Czujny właściciel zorientował się jednak, że stał się ofiarą przestępstwa i na miejsce wezwał patrol policji.
Mundurowi zatrzymali 42-latkę. Twierdziła ona jednak, że z tą kradzieżą nie ma nic wspólnego. Kobieta kilkakrotnie była już zatrzymywana w przeszłości przez policjantów jednak tym razem była dziwnie milcząca. W trakcie jej przeszukania policjanci znaleźli banknoty, które kobieta ukryła … w swoich ustach.
Mieszkanka gminy Kurzętnik noc spędziła w policyjnej celi. Po usłyszeniu zarzutów trafiła od razu do Aresztu Śledczego w Ostródzie, zgodnie z nakazem doprowadzenia wydanym przez sąd celem odbycia kary za popełnione wcześniej wykroczenie.
Za kradzież, którą teraz popełniła kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że kobieta w przeszłości była skazana wyrokiem za podobne przestępstwo tym razem odpowie przed sądem w warunkach tzw. recydywy. Kodeks karny za kradzież w tym przypadku przewiduje karę nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności.