Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijani rowerzyści wyeliminowani z ruchu

Tylko wczoraj nowomiejscy policjanci zatrzymali trzech rowerzystów, którzy narażając siebie i innych wsiedli na jednoślady pomimo tego, że wcześniej pili alkohol. Rekordzistą okazał się mieszkaniec Szwarcenowa, który miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Mężczyźni nie unikną odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.

Wczoraj wieczorem, ok. godz. 20:30 dzielnicowi z gminy Biskupiec zatrzymali w Szwarcenowie do kontroli drogowej dwóch rowerzystów. Okazało się, że obaj byli pijani. 55-letni mieszkaniec Szwarcenowa miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu, a jego o 10 lat młodszy kolega niecałe 2 promile. Cykliści za popełnione wykroczenia zostali ukarani mandatami.

 

Kilka minut później dyżurny nowomiejskiej komendy policji otrzymał informację, że do szpitala na terenie miasta przywieziono mężczyznę, który jadąc rowerem w Słupnicy przewrócił się na jezdnię doznając urazu głowy. Od mężczyzny wyczuwalny był zapach alkoholu z ust. Badanie trzeźwości potwierdziło, że 32-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Teraz mieszkaniec Osetna odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej.

 

 

Przypominamy !

Od listopada 2013 roku kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości nie jest już przestępstwem, a wykroczeniem. Nie oznacza to jednak, że pijani cykliści są bezkarni. Za to wykroczenie grozi kara grzywny w wysokości do 500 zł.

 

Decyzja należy jednak do policjanta, bo wszystko zależy od tego, czy rowerzysta stwarzał realne zagrożenie w ruchu lądowym. Jeśli mundurowy uzna, że nie, skończy się na mandacie. Jeśli jednak zdecyduje się skierować sprawę do sądu, kwota do zapłaty może być znacznie poważniejsza i wynieść nawet 5 tys. zł. Co więcej, istnieje ryzyko, że cyklista otrzyma zakaz prowadzenia roweru i pojazdów innych niż mechaniczne od pół roku do 6 lat. Sąd ocenia bowiem całokształt okoliczności, czyli życie sprawcy, uprzednią karalność i zawartość alkoholu we krwi. Jeśli okaże się, że dotychczas miał czystą kartę, może odstąpić od nałożenia kary zakazu prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne, orzeczenie takiego zakazu nie jest obowiązkowe. Sąd może też orzec o karze pozbawienia wolności na okres od 5 do 30 dni. Choć to ostateczność, trzeba liczyć się również z takim rozstrzygnięciem.


Apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę. Osoby wsiadające na rower w stanie nietrzeźwości, muszą zdawać sobie sprawę z tego, że stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego Jazda pojazdem w stanie nietrzeźwości to ogromne zagrożenie dla innych osób nawet, gdy pojazdem jest rower. 
 

 

Powrót na górę strony